sobota, 9 listopada 2013

Przegrany

Wczoraj okazało się że moja księżniczka załatwiła nas na cacy. Rząglowała tak pieniędzy że w końcu brakuje do rachunków bagatela 700 zl . Chce wziąść pieprzoną konsolidację. Nie zgodziłam się wynikła taka awantura że hej . Muszę znaleść normalną robotę . Co oznacza że : kariera pilota skończona firmy nie otworze na mature nie mam czasu jestem w punkcie wyjścia . 5 lat zmaronowane . No zajebiście i więcej pytań brak. Nie pyta , nie mówi. Itp. Jednym słowem dramat.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz